sobota, 30 czerwca 2007

Bron po japońsku


Ale czy pozbawia to broniącego wielu przyjemności wynikających ze spożywania szlachetnego napoju? I kto to słyszał, żeby brona pić z kufla?

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ale oni sa leniwi juz sam bym to szybciej zrobil :P
i nie musialbym czekac az ten robot dupe stresci bo bym wysechl :P

Anonimowy pisze...

Też uważam, że ten robot jest do kitu. Powinni zrobić takiego, który by przynosił browary ze sklepu, a ja już sobie sam je wtedy otworzę i naleję.

szczyp pisze...

ja bym se przelal od razu go gardla

Anonimowy pisze...

Ej bron ze szkla jest najlepsza opcja, wtedy mozna sobie ustawic pianke na idelanym, ukochanym poziomie...

Anonimowy pisze...

ja nie lubie pianki :P

Anonimowy pisze...

a ja chcę robota co mnie będzie odwoził do domu.

Anonimowy pisze...

i takiego robota nazwac sqtonauta :D

szczyp pisze...

sqtolot chyba

Anonimowy pisze...

a ja widziałem dziś Sqtego prowadzącego (ZUPEŁNIE NA TRZEŹWO) samochód. zdziwiłem się,ze tak też potrafi...xD

Anonimowy pisze...

Sqty za prowadzenie na trzeźwo powinien dostać ze 300 złotych mandatu i 6 punktów karnych. Nie można ufać Sqtemu gdy jest trzeźwy...

pion pisze...

kurwa zjeby widzieliscie kiedys sqtego trzezwego? nie dajcie sie omamic... to tylko pozory