W zwyczaju skarpiańskim jeśli coś cię nurtuje to udajesz się na skarpe by rozmyślać ja zaś wyruszyłem gdzieś dalej. Udałem się śladami skarpy w dziewicze rejony naszego wybrzeża nieopodal Łeby, gdzie, jak to mawiają, kończy się świat. Wioska Stilo tak ją nazywają, jej specyficzny klimat wtapia Twoje myśli i przenosi w świat niczym z przygodowej gry komputerowej. Na głównej, jak by to powiedzieć ulicy znajduje się około 6 różnych barów czy smażalni ryb, 3 domy na krzyż jakaś stara szkoła i urząd morski Gdynia z siedzibą w Stilo oraz owiana tajemnica latarnia morska.
Wraz z załogą przemierzaliśmy wydmy i piaski nieuczęszczanych plaż, przebywając godzinami nad otwartym morzem a w okół głosy fal i Skarpa kontemplacji, wyciszenia i spokoju ...

a w tle Skarpa

Człowiek i Skarpa

Kalwas i jego dziura :D

Dzach jako baletnica :]

to się by w sumie nadawało do tańca na lodzie :)

Szczęśliwa rodzinka no i synek wdał się w ojca :D

Wielki gród zwany Chlorward od strony wschodniej widzimy wieże z anteną TV w środku można zobaczyć również dzielnicę żydowską oraz wielka synagogę ze stadionem olimpijskim, slumsy, konkretny ogród by Dzach :) sklep monopolowy ;p oraz inne ciekawe niezidentyfikowane budynki. Kto widział ten wie :P

z tej Skarpy nawet dało się skakać no i latający Dzasek

Opuszczony gród następnego dnia

Sfinx Magus :]
7 komentarzy:
mm ładne zdjęcia wyszły ;) Olo, muszę od Ciebie zgrać!
ladnie mimo iz to nie osowa. sam przynajmniej 5 razy w tygodniu jestem w godzinach popoludniowych na lokalnej skarpie, lecz tu pustki sa...
Rodzinka wymiata:D a synek ma już rodziców chrzestnych?:P
ejej a czemu Dżach I lata a ja nie potrafię? : (
Faaaajnie tam mieliście ;]
Magus RULZ!:D
magnus hedman :D
magus i bose stopy maslaka na 1focie ;d
Prześlij komentarz