Wpadli fałszerze-idioci. Mieli dokumenty od "Doktora Rehabilitowanego"Qter słusznie zauważył, że chłopaki zamiast dać naszemu szanownemu rektorowi jedną czy dwie flaszeczki, to chcieli sobie ułatwić sprawę i załatwić tytuł Magistra Sqtologii na lewo.Małgorzata Agaciak, TOK FM
Dolnośląska policja zatrzymała dwóch wrocławian, którzy fałszowali dokumenty. Zadbali też o swoje wykształcenie.
Panowie sami sobie wyrobili dyplom ukończenia Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Magisterskie dyplomy podbili pieczątką rektora. Profesora Doktora Rehabilitowanego. Rektor po rehabilitacji, a nie jakby się mogło wydawać - po habilitacji wystawił im dość adekwatny tytuł MGR, bo panowie od lat byli magazynierami w jednej z wrocławskich firm. - W tym magazynie znaleźliśmy arsenał do fałszowania dokumentów - mówi Wojciech Wybraniec z dolnośląskiej policji. - Pieczątki, legitymacje ubezpieczeniowe, dyplomy ukonczenia studiów i dokumenty, potrzebne przy zaciąganiu kredytu.
Magistrom magazynierom za fałszowanie dokumentów grozi do 5 lat więzienia.
Rzeczywiście fałszerze-idioci...


