poniedziałek, 4 stycznia 2010

2010 - rok wielkiej dychy

5 komentarzy:

szczyp pisze...

teraz juz nigdy nie bedziesz prezydentem!

dzasek pisze...

mówisz przez termometr!! :D

enx pisze...

Nie wiadomo tego nigdy.

Emilka pisze...

się uśmiałam:)Wszystkiego najlepszego dla całej Skarpy na 2010!!! :D doszukałam się nawet wzmianki w opowieściach z Ukrainy o spotkaniu niejakiej Emilki, zachęcona i zmotywowana będę odwiedzać ;) Najlepszego! Ems;)

Alex pisze...

oo jak ktos to bedzie czytal to moze bede czesciej pisal :)