poniedziałek, 6 listopada 2006
ulice osaki
ostatnio nie dbalismy o swoje zdrowe cialo nalezycie. co prawda napoj dla bogow spozywalismy, ale z rozmaitych przyczyn zaprzestalismy codzienne bieganie. ciemno juz popoludniami, wiec do lasu juz raczej nie bedziemy sie udawac (chyba, ze pobronic). dzisiaj za to bieglismy sobie ulicami osaki. to ci post, nie? ;p
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Tak, tak, to wydarzenie zasluguje na posta :D
Prześlij komentarz