wtorek, 3 października 2006

Skarpa z oddali - przemyślenia

Kiedy człowiek wyjeżdża, nabiera pewnego dystansu do tego, co zostawił za sobą, w domu. Z odległości 1000 mil rówież i Skarpa wygląda inaczej. Patrząc z oddali zauważa się rzeczy, które będać na Skarpie czesto się bierze za oczywiste. Warto sobie zadać wtedy pytanie:

"Czym jest Skarpa?"

Jest to coś więcej niż tylko miejsce, gdzie się spotyka, żeby spotkać się ze swoimi ludźmi by w miłej atmosferze porozmawiać o życiu oraz innych sprawach. To, że się chodzi na skarpę świadczy o swego rodzaju podejściu do życia. Podejściu wspólnym dla wielu ludzi, niezależnym od płci, wieku, zainteresowań.
Na Skarpie spotykają się rozmaici ludzie: repetujący licealiści, przyszli prawnicy, inżynierowie, architekci :P - łączy ich chęć otwarcia się i szczerej, prawdziwej rozmowy. Dlatego nieszczęściem jest, kiedy poprzez niezrozumienie, osoby postronne potępiają Skarpę jako "miejsce spotkań podejrzanej młodzieży" czy rozumienie chodzenia na Skarpę jako "pijaństwa". Dla nas, Skarpowiczów, takie określenia są zniewagą. Nie przejmujmy się - bądźmy dumni z tego, że chodzimy na Skarpę. ;)
pisał: enox

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

tak jest !
skarpa jest zawsze tylko nie mozna jej zdradzic a juz tacy bywali

Anonimowy pisze...

Skarpa to nie jest pijanstwo! To podstawowa prawda, a browarek to tylko przyjemny dodatek ;)

Anonimowy pisze...

no przeciez tak napisal

Anonimowy pisze...

No przeciez wiem ;] i przyklaskuje